Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

"To co pływa, piszczy, skacze" - zajęcia edukacyjne

Witam Was drogie Dzieci!

Dziś ciąg dalszy zajęć o zwierzętach. Na początek proponuje osłuchanie się z piosenką i zabawy taneczne przy niej: https://www.youtube.com/watch?v=LYK5OGwdZCQ

Rodzice na pewno pamiętają tę piosenkę.

Domowa piosenka

sł. Ewa Chotomska

 

Kiedy wracam ze szkoły

i otworzyć chcę drzwi,

już od progu dobiega

zawsze wierny głos psi.

Na dywanie w pokoju

do nóg łasi się kot,

a w pudełku pod stołem

chomik chowa się w kąt.

 

Ref.: Każdy ma jakiegoś bzika,

każdy jakieś hobby ma,

a ja w domu mam chomika,

kota, rybki oraz psa /x2

 

Kiedy smutno mi czasem,

przyjdzie do mnie pan pies,

poda łapę, zapyta,

nie martw się, co ci jest?

Kot zamruczy pod nosem,

chomik także da znać,

i od razu weselej,

już zaczynam się śmiać.

 

Ref.: Każdy ma jakiegoś bzika,

każdy jakieś hobby ma,

a ja w domu mam chomika,

kota, rybki oraz psa /x2

 

Chciałabym Was poprosić o przesłanie prac z poniedziałku – tak, abyśmy mogli stworzyć galerię naszych pupili.

 

Pobawiliśmy się przy piosence, więc teraz usiądźcie spokojnie i posłuchajcie opowiadania.

 

 Zwierzątko

Olga Masiuk

 

– Zgodzili się! – Jacek wpadł do sali.

– Kto i na co? – Marysia spojrzała zza okularów.

– Rodzice na psa!

Dzieci otoczyły Jacka kołem. Od dawna wiadomo było, jak marzył o psie.

Wciąż o nim mówił.

– Tata szuka przez internet, bo chce, żeby był rasowy.

– A ty?

– Nie musi być rasowy w ogóle. Chcę tylko, żeby był Puckiem.

– Kim?

– Puckiem. Żeby miał tak na imię.

– Jak znajdziesz psa, który ma na imię Pucek? – zdziwiłem się.

– Oj, Paku, Paku. Od razu będę wiedział, że to Pucek – wyjaśnił Jacek, choć

i tak nie bardzo rozumiałem. – Tata przeglądał wczoraj różne strony w internecie,

bo chce, żeby pies miał rodowód i nie był podrabiany. Tak mówi.

Jacek cały dzień był bardzo zadowolony. Następnego dnia okazało się,

że jego tata już znalazł zwierzaka przez internet i w sobotę jadą z Jackiem

do Kołobrzegu, bo tam znajduje się hodowla psów.

– Tata mówi, że ten pies będzie bardzo drogi, ale prawdziwy – powiedział Jacek.

– A jaki miałby być? – zdziwił się Staś. – Zmyślony?

Jacek jednak nie zwracał uwagi na żadne komentarze.

– Obiecał mi tylko, że będzie Puckiem.

W poniedziałek wszyscy czekaliśmy zniecierpliwieni na Jacka. Tata odprowadził

go do przedszkola. Nie wyglądał na szczęśliwego, za to Jacek promieniał.

Za nimi zaś dreptał mały śmieszny kundelek z wesoło zawiniętym ogonkiem.

Obiegł całą salę i obwąchał buty naszej pani. Merdanie ogonem wyrażało chyba

najwyższą aprobatę. Zdziwił się nieco na mój widok, ale szczeknął w końcu dość

przyjaźnie. Wpadł też do kuchni i po sekundzie wypadł z niej, ruszając pyskiem.

Za nim wypadła rozzłoszczona pani Asia.

– Ukradł parówkę – krzyczała. – Co to za potwór?!

Potwór tymczasem odnalazł Jacka i ukrył się za nim, przytulając się do jego

łydek.

– Nie bój się, Pucku – powiedział Jacek.

Wszyscy zamarliśmy, bo być może Pucek mógł się nie bać, ale my wszyscy

trzęśliśmy się ze strachu przed panią Asią. Na szczęście tata Jacka przybył z pomocą.

– Najmocniej przepraszam za niego. Jutro przywiozę parówki, a teraz już go

zabieram. Chodź! – krzyknął do psa, ale ten się nie ruszał. W końcu tata Jacka

wziął głęboki oddech:

– Chodź… Pucek.

Na dźwięk tego imienia piesek rzucił pani Asi wyzywające spojrzenie i pobiegł

za tatą Jacka. Kiedy oniemiała pani Asia schowała się do kuchni, otoczyliśmy

naszego kolegę.

– To był pies z rodowodem? – wykrzyknął Tomek. – Przecież to jakiś…

– Pucek – szybko wszedłem Tomkowi w słowo, czując, że Jacek może się pogniewać.
Mój przyjaciel spojrzał na mnie z wdzięcznością.

– Wiedziałem, Paku, że ty od razu rozpoznasz w nim Pucka! Nie, nie ma żadnego

rodowodu. Jechaliśmy z tatą do tego Kołobrzegu. I zatrzymaliśmy się

na stacji benzynowej. I Pucek wskoczył nam do samochodu. Na stacji pan powiedział,

że ten pies się błąkał od dwóch tygodni i że oni nie mogą go już dłużej

dokarmiać. A ja od razu poznałem, że to Pucek.

– A co twój tata na to?

– Powiedział, że w życiu nie widział tak brzydkiego psa i zadzwonił do Kołobrzegu,

że nie przyjedziemy – odparł z dumą Jacek.

 

Odpowiedzcie teraz na pytania:

- O jakim psie marzył Jacek?

- Jaki był pies Jacka?

- Skąd Jacek wziął swojego psa?

 

Wracamy teraz do piosenki. Podczas słuchania jej, maszerujcie. Kiedy usłyszycie refren wyklaszczcie rytm z jednoczesnym recytowaniem tekstu refrenu.

 

Posłuchajcie jeszcze zagadek:

 

Któż to ma swe piórka takie kolorowe?

Któż to tak uciesznie przechyla swą głowę?

Chętnie dużo mówi, okiem swoim mruga,

Jeśli mieszka w klatce, to pewnie… (papuga)

 

Kosmate futerko,

Oczka jak paciorki,

W bębenku wciąż biega,

Podobne do norki. (chomik)

 

Małe, kolorowe, żyją w szklanym domu.

Choć nie mają głosu, nie wadzą nikomu. (rybki)

 

Pełne wody – lecz nie morze,

Rybki ma – lecz nie jezioro,

Zanim spać się dziś położysz,

Pokarm wsyp, będzie wesoło. (akwarium)

 

Cóż to jest za zwierzę: zwinięte jak lina,

Podwójny ma język, na drzewa się wspina. (wąż)

 

Na koniec ćwiczenia rąk i pamięci.

/uploads/5eda529a2d719/newses/453/content/karta_pracy-_papuga.docx

/uploads/5eda529a2d719/newses/453/content/karta_pracy_-_kolorowanie_rytmy.docx