"Zabawa w zielone" - zajęcia edukacyjne
Kochane Dzieci, dzisiaj wysłuchajcie przeczytanego przez Rodziców opowiadania pani B. Formy pt. „Zielona żabka”
Zielona żabka nad stawem mieszkała. Codziennie na zielonym liściu siadała i rozmyślała.
- Ach, jaka jestem brzydka, zielona jak trawa, jak glony w stawie. Nie wyglądam wcale ciekawie. Kto taką brzydką zechce mieć za żonę. Dlaczego wszystko mam takie zielone?
Nagle w pobliżu ważka usiadła. A żabka rzecze:
- Jaka powabna. Wszyscy uwagę na nią zwracają, wciąż jej barwami się zachwycają.
W trawie biedronka się pojawiła.
- Czemu się smucisz, sąsiadko miła?
- Biedronko, piękna twoja sukienka. Ciągle zazdrośnie na nią ktoś zerka.
Jam nieszczęśliwa w swojej zieleni, kolor mój nigdy już się nie zmieni.
Wtem dumnie bocian przez łąkę kroczy. Otwiera mocno swe bystre oczy.
- Tak tu zielono, moi kochani, że aż się w głowie kręci czasami.
Serduszko żabce mocno zabiło.
- Kiedy mnie ujrzy, nie będzie miło. Muszę czym prędzej schować się w trawie.
Tymczasem bocian zerka ciekawie. Ponieważ jednak zielona była, to przed bocianem dobrze się skryła.
Właśnie dla żabki jest przeznaczona świeża, soczysta barwa zielona.
Teraz postarajcie się odpowiedzieć na pytania:
- Kto jest głównym bohaterem opowiadania?
- Kogo żabka spotkała na łące?
- Jaki problem miała żabka?
- Dlaczego bocian nie upolował żaby?
- Jak zwierzęta dostosowują się do warunków zewnętrznych?
Teraz zabawimy się w żabkę i bociana. Do zabawy poproście rodzeństwo, mamę, tatę, opiekuna.
- Jesteście żabkami, skaczecie po łące. Kiedy wychodzi bocian żabki nieruchomieją. Jeżeli żabka się poruszy, jest złapana przez bociana.
Udanej i miłej zabawy.
„Zielony obrazek”- malowanie farbami lub rysowanie kredkami – po wykonaniu pracy opowiedzcie co namalowałyście, narysowałyście.
/uploads/5eda529a2d719/newses/401/content/zabka.docx [.docx, 95.64 kB]
„Zabawa w zielone głoski”- wyszukajcie, rzeczy które mogą być zielone. Podzielcie te słowa na sylaby, policzcie ile jest sylab w słowie. Powodzenia.
Życzymy Wam miłej zabawy i owocnej pracy – pani Kamila i pani Bogusia