"Śmigus dyngus" - zajęcia edukacyjne
Dziś zaczniemy od znanej Wam już zabawy paluszkowej M. Barańskiej, pt.: ,,Zajączki :
Pięć zajączków małych kica na polanie – trzymamy otwartą dłoń pionowo i poruszamy paluszkami.
Gdy się jeden schowa, ile tu zostanie?– zamykamy jeden palec i przeliczamy pozostałe palce.
Pięć zajączków małych kica po polanie – ponownie poruszamy wszystkimi palcami.
Gdy się dwa schowają, ile tu zostanie? – zamykamy dwa palce i przeliczamy pozostałe.
Pięć zajączków małych kica po polanie. – ponownie poruszamy wszystkimi palcami.
Gdy się trzy schowają, ile tu zostanie? – zamykamy trzy palce i przeliczamy pozostałe.
Pięć zajączków małych kica po polanie. – ponownie poruszamy wszystkimi palcami.
Gdy odejdą cztery, ile tu zostanie?– zamykamy w dłoni cztery palce i przeliczamy.
Pięć zajączków małych kica po polanie. – ponownie poruszamy wszystkimi palcami.
Kiedy pięć się schowa, ile tu zostanie? – zamykamy wszystkie palce.
Pięć zajączków małych już do mamy kica.– ponownie poruszamy wszystkimi palcami.
Kocha je ogromnie mama zajęczyca. – zaplatamy palce obu dłoni i lekko kołyszemy splecionymi dłońmi.
Teraz proponuję zabawę ruchową ,,Jajeczka wielkanocne”:
- Rodzic ustala z dzieckiem sygnał, na który dziecko będzie musiało zrobić siad skulny. Zabawa zaczyna się od biegania po pokoju. Na ustalony sygnał, dziecko robi siad skulny – jajeczko w wytłaczance.
- Rodzic ustala z dzieckiem kolejny sygnał, na który dziecko w przerwie między bieganiem, będzie się turlać po pokoju – toczące się jajeczko.
- Rodzic ustala sygnał z dzieckiem, na który w przerwie podczas biegania, dziecko będzie zastygać nieruchomo – jajeczko ugotowane na twardo.
Czas na doświadczenie z wodą – przelewanie płynów i porównywanie objętości, czyli ,,Mokre zabawy”.
Potrzebne nam będą niewielkie pojemniki na wodę, różnego kształtu, np.: wąska butelka, miseczka, słoik, szklanka – jako miarka, lejek, miska, papier, wstążka, klocek, kamyk, muszelka, wacik.
Dziecko pod nadzorem rodzica wlewa tyle samo czyli jedną miarkę wody do każdego z pojemników. Następnie przygląda się poziomowi wody w każdym pojemniku i opowiada o tym co widzi. Rodzic zadaje pytania: Ile szklanek wody jest (wskazuje) w tym naczyniu? A ile w tym? Czy we wszystkich naczyniach jest tyle samo wody? Dobrzy by było, gdyby dziecko samo doszło do wniosku, że w każdym pojemniku jest tyle samo wody.
Teraz do większej miski, rodzic przelewa wodę z pojemników, a dziecko wrzuca do niej różne przedmioty, jednocześnie obserwując, które z nich toną, a które nie. Dziecko swobodnie wypowiada się na temat obserwacji, i stara się uzasadnić, dlaczego niektóre przedmioty toną, a inne nie.
Na koniec proponuję zabawę ,,Śmigus – dyngus”, ale niestety bez użycia wody. Z wodą pobawicie się w drugi dzień świąt.
Maszerujcie po pokoju w rytmie wyklaskiwanym przez rodzica, gdy rytm ucichnie, schowajcie się do kryjówki, np. pod stół, pod ścianę, za kanapę. Gdy rytm wróci bawcie się dalej.
Zapraszam do pokolorowania obrazka zamieszczonego na karcie 1. [.docx, 187.90 kB]
KOCHANI RODZICE I KOCHANE DZIECI – ŻYCZYMY WAM ZDROWYCH, RADOSNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!