Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

"Mieszkańcy łąki" - zajęcia edukacyjne

Dzień dobry. Witam Was w poniedziałkowy poranek. Na początek posłuchajcie opowiadania Olgi Masiuk pt. „Łąka”.

Wiosna była coraz bardziej wiosenna. Słońce grzało tak przyjemnie, że moż­na było pozbyć się bluzy, a nawet skrócić spodnie! I chciało się tylko wystawiać twarz w stronę promieni i pozwalać, żeby pachnący wiatr hulał we włosach. Ale dzieci siedziały w swojej sali.

– Kisimy się tu jak ogórki – powiedział zrezygnowany Staś.

– Jak to? – zdziwił się Supełek.

– Tak to – Staś wskazał ręką na duże okna, których nie można było otworzyć. Słońce ślizgało się po szybie, podnosząc temperaturę w sali niczym w piecyku. A wietrzyk, który przyjemnie poruszał gałązkami drzew za oknem, nie był w sta­nie wpaść do środka.

– Nie możemy być ogórkami! – szybko podchwyciła myśl Marysia.

– O nie! – dołączyła Blue.

– Trzeba walczyć – podsumował Jacek. – Idziemy do Pani.

Pani siedziała przy biurku i wachlowała się gazetą. Dzieci stanęły przed nią w szeregu.

– Nie zgadzamy się na bycie ogórkami – powiedział mocnym głosem Staś.

– Nie chcemy mieszkać w słoiku – dodała Blue.

– Ani się kisić – uzupełnił Supełek.

– Cudownie! – Pani klasnęła w ręce. – Cieszę się, że to mówicie. Właśnie miałam wam zaproponować wyjście na łąkę. Jest dziś tak gorąco. A podczas naszej nieobecności pan Tomek naprawi okna, żeby można je było szeroko otwierać.

– Hurra! Hurra! – krzyknęła Blue. – Odkręcamy nasz słoik i wyskakujemy!

W ciągu dwóch minut wszyscy byli gotowi do wyjścia. Przedszkole mieściło się na skraju miasta. Wystarczyło przejść niewielki lasek i wychodziło się na piękną łąkę.

– Jak wspaniale! – Blue rozpostarła ramiona i wciągnęła mocno powietrze. – Ale pachnie – powiedziała.

Pani rozłożyła na ziemi koce i Supełek natychmiast ułożył się na jednym z nich.

– Nie wiedziałem, że jesteś taki długi – Pak przypatrywał mu się z góry. – Chyba urosłeś na wiosnę.

– Bardzo możliwe – odpowiedział Supełek i ułożył się na boku na skraju koca.

– Co to?! – wykrzyknął nagle.

– Co? – zdziwił się Pak.

Supełek przyłożył jeszcze raz ucho do ziemi.

– W trawie coś piszczy – powiedział cichutko, jakby nie chciał zniszczyć jakiejś wielkiej tajemnicy.

Blue także przyłożyła ucho do trawy.

– Rzeczywiście, coś słychać – potwierdziła poważnie.

Więc wszyscy umościli się na kocach i zaczęli nasłuchiwać. Zielone łodyżki przyjemnie łaskotały w nos i uszy.

– Coś bzyczy, szeleści i chrobocze – powiedziała Marysia.

Supełek rozchylił kępkę trawy. Wśród listków toczyło się intensywne życie. Mrówki przedzierały się przez chaszcze, niosąc na plecach tobołki z jakichś drobinek. Żuczek kroczył ospale, jakby musiał co kilka kroków rozciągać nie­używane przez zimę łapki. Biedronka wdrapywała się na wiotką łodygę i na szczycie prostowała pogniecione skrzydełka.

– Tam – Supełek wskazał na ziemię – jest ukryta cała kraina.

– Tam też – Pak leżał teraz na plecach i spoglądał w niebo. Podniósł łapkę.

Wszyscy ułożyli się na plecach. Nad ich głowami bardzo wysoko leciały ptaki. Niżej, barwnie i dostojnie, wirowały w powietrzu motyle. Czasem warczący bąk zawisał w przestrzeni.

– W górze też jest cała kraina – powiedziała Blue.

– Jakby świat był piętrowy – rzekł Staś.

– Właśnie. Przecież jest nawet piętro minus jeden – zaśmiała się Blue.

– Jak to? – Supełek nie zrozumiał.

– No pod ziemią. Tam się budzą krety – chichotała Blue.

– I cebulki kwiatów zaczynają pęcznieć i nasiona pękają – podpowiedziała Pani.

– Zobaczcie! – wykrzyknął Supełek. – Przeniosłem się na piętro plus sto. I chodzę po niebie.

I rzeczywiście, leżąc na plecach, machał nogami i zdawało się, że stawia kro­ki po niebie.

– Nie zdepcz tej chmurki – powiedziała Blue, która do niego dołączyła.

I wszyscy, leżąc na łące, zaczęli chodzić po niebie.

– Widzę, że na dobre wyszliście ze słoika z kiszonymi ogórkami – zaśmiała się Pani.

 

Odpowiedzcie na pytania: Dlaczego dzieci źle się czuły w przed­szkolu i chciały wyjść?
Do czego porównały siedzenie w sali?
Co zaproponowała Pani?
Co usłyszały dzieci podczas wycieczki?
Co zobaczyły dzieci podczas wyciecz­ki?
Co dzieci poczuły podczas wycieczki?
Jakich mieszkańców łąki dzieci zobaczy­ły lub usłyszały?

Teraz obejrzyjcie ilustrację na stronie nr 5 w Waszej książce. Nazwijcie rośliny i zwierzęta zamieszkujące łąkę. Następnie wykonaj kartę pracy zamieszczoną w podręczniku.

Zagadki „Mieszkańcy łąki” - https://www.youtube.com/watch?v=LIsNWZUA8X4

Czas na zabawę ruchową „Taniec motyli” (do utworu Walc kwiatów P. Czajkowskiego https://www.youtube.com/watch?v=GC7PycSBILc). Dziecko ma kolorową apaszkę, chustkę – jest motylem. Dziecko najpierw słucha odtwarzanej muzyki. Przy powtórnym odtworzeniu „dziecko -motyl” tańczy swój indywidulany taniec – ilustruje tempo i charakter słuchanej muzyki.

Zapraszam do wykonania pracy plastycznej „Łąka”.

Ostatnie zadanie: wykonaj kartę pracy.

/uploads/5eda529a2d719/newses/185/content/11.05.2020_matematyka.docx

Do jutra!